Pierwszy dzien za nami.
Zgodnie z planem spotkalismy sie we Wrocku o 11:30. Chwila gadania i ruszamy ustalona trasa.
Jeszcze we Wrocku chwila przerwy bo rozkrecil mi sie przedni bagaznik, ktory planowalem dokrecic w pociagu, ale jakos nue dokrecilem. Szybka naprawa i cisniemy dalej.
Najwazniejsze to opuscic miasto i ruch na ulicach, ale udalo sie szybko.
Zgodnie z planem spotkalismy sie we Wrocku o 11:30. Chwila gadania i ruszamy ustalona trasa.
Jeszcze we Wrocku chwila przerwy bo rozkrecil mi sie przedni bagaznik, ktory planowalem dokrecic w pociagu, ale jakos nue dokrecilem. Szybka naprawa i cisniemy dalej.
Najwazniejsze to opuscic miasto i ruch na ulicach, ale udalo sie szybko.
Caly dzien mielismy rewelacyjna pogode - slonce i nawet ponad 20 stopni ciepla czasem. Do tego wszedzie juz zielono. Duza czesc trasy to calkowite zadupia, w tym lesne bezdroza, wiec bylo swietnie.
Na koniec dnia znalezlismy czatownie nad jeziorkiem w ktorej nocujemy.
Rewelka :)
Na koniec dnia znalezlismy czatownie nad jeziorkiem w ktorej nocujemy.
Rewelka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz