Dobry plan na weekend, to taki, który zakłada pedałowanie. Zatem na najbliższy i kolejny, plany są dobre :)
Już za dwa dni ruszamy w trasę Kraków - Kielce - Radom.
Nie mam zielonego pojęcia co fajnego jest w tych miastach albo po drodze, ale kogo to obchodzi :) - i tak będzie super.
Następny weekend będzie pod wezwaniem Jakuba Wędrowycza :)
Będzie to 3-dniowa wyprawa na wschód kraju. Punktem kulminacyjnym ma być odwiedzenie rejonów opanowanych przez Jakuba czyli Stary Majdan koło Wojsławic.
Zaliczyć tam będzie trzeba piwko Perła, którym lubi raczyć się Jakub (bimber może sobie odpuścimy). Będzie to wyprawa nie tylko rowerowa zatem, ale będzie ona czymś w rodzaju wyprawy do "ziemi świętej", jako, że oboje z Madzią jesteśmy fanami Wędrowycza (i ogólnie tego co w swojej pokręconej głowie wymyśla Pilipiuk :) ).
Będzie zajefajnie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz