Zbliża się prawdopodobnie ostatnia w tym roku wyprawa - już chyba dwie takie "ostatnie" były, ale jakoś ciężko z rowerem się rozstać :) Jest szansa na ładną pogodę i tym bardziej w złym guście byłoby nie popedałować paru setek ;)
Plan jest taki:
W piątek w nocy jedziemy pociągiem do Świnoujścia, skąd ruszamy w stronę Niemiec. Tam w miejscowości Ueckermünde zaczyna się trasa rowerowa prowadząca wzdłuż całej granicy Polsko-Niemieckiej.
Postanowiliśmy, że przejedziemy spory kawałek tą właśnie trasą, z lekkimi modyfikacjami (np. wpadniemy na nocleg do Szczecina). Ogólnie wszystkie noclegi zaklepane mamy po polskiej stronie.
We wtorek wieczorem planujemy dojechać do Zielonej Góry, skąd pociągami wrócimy do domów.
Prawdopodobnie już w przyszłym sezonie dopedałujemy drugi fragment tej trasy, żeby mieć komplecik ;)
1 komentarz:
Jak patrze na tą trasę to nie dość, że mnie oczy bolą to jeszcze nogi ;).
Prześlij komentarz